Góry Izerskie - relacja
Wycieczka w Górach Izerskich 31.08- 1.09.2024.
W sobotę (31.08) dojechaliśmy do przejścia granicznego w Czerniawie.
Tu musieliśmy modyfikować plany, bo nasz bus nie mógł wjechać do Czech.
Przeszliśmy pieszo do Nowego Miasta pod Smrkem (ok. 3 km), stąd autobusem lokalnym przejechaliśmy do Hejnic.
Tu musieliśmy modyfikować plany, bo nasz bus nie mógł wjechać do Czech.
Przeszliśmy pieszo do Nowego Miasta pod Smrkem (ok. 3 km), stąd autobusem lokalnym przejechaliśmy do Hejnic.
Stąd zrobiliśmy wycieczkę (ok. 13 km):
Hejnice - Orzesznik (efektowny punkt widokowy na skalę) - wodospad Velkeho Štolpichu - doliną Vel. Štolpichu - Ferdinandov - Hejnice.
Tu odpoczynek w gospodzie, rzut oka na bazylikę i powrót do Świeradowa na nocleg (częściowo okazjonalnie wynajętym busem).
Tu odpoczynek w gospodzie, rzut oka na bazylikę i powrót do Świeradowa na nocleg (częściowo okazjonalnie wynajętym busem).
W niedz. (1.09) były w grupy. Jedna (11 os.) wjechała wyciągiem na Stóg Izerski, stąd przeszła na Smrk i z powrotem (że zjazdem wyciągiem).
Druga grupa przeszła trasę (ok. 14 km):
Świetadów (Czeszka) - Stóg Izerski - Łącznik - Smrk (wieża widok.) - trójstyk granic Górnych Łużyc, Ślązka i Czech - trawers pod Smrekiem i Stogiem - zejście ponad doliną Czarnego Potoku - Młynica (wieża widok.) - Świeradów (dolna stacja wyciągu), g. 15.30.
Stąd powrót busem do Pawłowic.